W moim domu konstrukcja dachowa wykonana jest z kratownic, w których trójprzęsłowe pasy górne złożone są z dwóch drewnianych belek. Dekarze przybili kontrłaty tylko do jednej z nich (w każdym wiązarze), drugą pozostawiając nieobciążoną. Natępnie ułożyli łaty i pokrycie z dachowki ceramicznej. Mam wątpliwości, czy zrobili dobrze. Czy kazać im rozbierać dach i uzupełnić kontrłaty na drugiej belce każdego pasa górnego?
Zastosowane przez dekarzy rozwiązanie jest możliwe do przyjęcia. Oczywiście dotyczy to tego konkretnego dachu, w którym przęsło z podwojonym pasem górnym kratownicy podparte jest w dwóch miejscach (słupkiem i krzyżulcem). Dzięki temu zapewniona jest wystarczająca współpraca pomiędzy belkami pasa górnego. Jednak lepszym rozwiązaniem byłoby przybicie kontrłat do obu pasów górnych wiązara szczególnie wtedy, gdy byłby on dwuprzęsłowy. Rozwiązanie takie jest wręcz konieczne w przypadku wiązara z jednoprzęsłowym pasem górnym.
|
 |
| Konstrukcja dachu z projektu Czytelnika.
Autor: Agnieszka Sternicka , Marek Sternicki |
