| | |
Autor: Andrzej T. Papliński | Autor: Andrzej T. Papliński |
Czy ten murek okalający osiedle domów jednorodzinnych może się podobać? Zapewne tak, raczej każdy, kto go z daleka ogląda, pochwali w myślach i projektanta, i wykonawcę. Przecież ażurowa forma tego muru jest atrakcyjna, a klinkier, z którego jest wykonany, ma świadczyć o jego trwałości i zamożności mieszkańców.
Niestety, gdy podejdzie się bliżej, pewnie każdy zweryfikuje swoją opinię. Razi niestaranne wykonanie muru, nierówne spoiny, betonowa nakrywa bez wyrobionego spadku i bez nadwieszenia, czyli kapinosu, oraz najważniejsze – zastosowanie cegły klinkierowej z otworami (zmniejszającymi wagę elementów). Przecież tego typu wyroby przeznaczone są do wznoszenia ścian elewacyjnych, w których woda nie ma dostępu do wewnętrznych otworów. To ogrodzenie za kilka lat ulegnie zniszczeniu. Przyczynią się do tego deszcz, śnieg i wszelkie zanieczyszczenia gromadzące się w szczelinach. A zamarzająca w otworach woda dopełni zniszczenia.
Szkoda tylko, że z powodu niedouczenia, a może zwykłego niechlujstwa i braku odpowiedniego nadzoru w tak bezmyślny sposób szasta się pieniędzmi inwestorów.
|
Autor: Andrzej T. Papliński |
Rynny odprowadzające wodę z tarasu to u nas rzadki widok. Rozwiązanie to jest godne pochwały i polecenia szczególnie w przypadku wykonywania tarasów nad pomieszczeniami mieszkalnymi, piwnicami czy garażami. Jednak właściciel tego domu pomimo widocznej dbałości o budynek nie ustrzegł się błędów. Wystające bazy, czyli podstawy słupów, są przyczyną zawilgocenia i zabrudzenia tynku. Jeśli usterki tej szybko się nie naprawi (na przykład nie zaimpregnuje tynku), to po następnej zimie te fragmenty tynku zapewne popękają i odpadną. Zawilgocone są również ściany piwnic. Przyczynia się do tego woda opadowa odbijająca się od chodnika. W tym przypadku zamiast tynku na ścianach warto by było zastosować płytki elewacyjne, czyli materiał o znacznie mniejszej nasiąkliwości.